Witajcie, mam na imię Annette, a właściwie Aneta. Pochodzę z
Polski, jednak w wieku czterech lat przeprowadziłam się z rodzicami do
Manchesteru, gdzie poznałam moją najlepszą przyjaciółkę Catherine. Tak, to trochę dziwne, że dziewczyna
pochodząca z zamożnej rodziny Czartoryskich przyjaźni się z biedną sierotą?
Ano, taki mój własny paradoksik. Do tego jeszcze nigdy nie miałam chłopaka.
Jestem dziewiętnastoletnią studentką dziennikarstwa. Uwielbiam przeprowadzać
wywiady, wiedzieć o wszystkim jako pierwsza. Coś więcej o mnie? Jestem tak
szalona, że Cat czasami się mnie poważnie boi. Uwielbiam imprezować i wariować,
ale kiedy mam taki kaprys po prostu potrafię być nawet za spokojna. Co by tu
jeszcze o mnie… Nienawidzę ludzi, którzy chcą się ze mną przyjaźnić tylko i
wyłącznie ze względu na kasę. Tak, jestem bogata, ale nie lubię się z tym
afiszować. Szczerze mówiąc, to przeprowadzka do Londynu była najlepszą rzeczą,
która mnie w życiu spotkała. Własne mieszkanie z Catherine, nieskończone perspektywy, a co
najważniejsze… najprzystojniejsi faceci na świecie!
Catherine
Nazywam
się Catherine. Zwykła dziewczyna z wielkimi marzeniami i bujną wyobraźnią.
Niestety, nieśmiała i skryta w sobie. Przeprowadzka do Londynu zmieniła w moim
życiu wiele... a może zbyt wiele? Na szczęście jest przy mnie Annette. Ona
zawsze mnie wspierała, tylko, czy tak będzie zawsze? A co jeśli coś się miedzy
nami zmieni, coś popsuje...? Zostanę sama... Boję się tego, nienawidzę być
bezradna. To chyba moja największa wada. Dziwię się Anecie, że w ogóle się ze
mną zadaje. Jestem kompletną ofiarą losu i w dodatku tak upierdliwym
człowiekiem, że nasza przyjaźń jest zjawiskiem paradoksalnym. Zapytacie: czemu
taka jestem? Życie zasadziło mi niezłego kopa w dupę. Manchester, miasto mojego
dzieciństwa. Tak, to tam umarli moi rodzice, to tam wychowywała mnie babcia,
która swoją drogą po paru latach także zmarła. Potem poznałam Annette i
wszystko obróciło się na szczęśliwą stronę. Wyjazd miał mi pozwolić na
zapomnienie, o przeszłości, o porażkach, tak życiowych, jak i miłosnych. Logan...
tak, o nim nie da się tak łatwo zapomnieć. Nie tyle, że go nienawidzę, co siebie
za to, że byłam taką idiotką. Może nienawidzę go za to, że mimo wszystko, co mi
zrobił, wciąż go kocham? W sumie, to Annette namawiała mnie, żeby się tu
przeprowadzić, ja chciałam tylko odejść,
nie ważne gdzie. Londyn był strzałem w dziesiątkę! Wszystko przez
chłopaka z pociągu.
______
Witajcie. Jesteśmy Monika i Agata. Będzie to opowiadanie, mające za zadanie choć w najmniejszym stopniu pogodzenie fanek One Direction i The Wanted. Dobra, chłopaki się kłócą, ale my nie musimy!
Wkrótce pierwszy rozdział autorstwa Moniki, czyli Catherine.
We love you all!
Agata&Monika ;*
Bardzo fajnie się zaczyna :) Czekam na 1 rozdział.
OdpowiedzUsuń